Na wstępie chcę zaznaczyć, jak szalenie ważne jest to, o czym myślisz. To od Twoich myśli zależy czy zademonstrujesz przed sobą samym, jak bardzo skupiony i wytrwały jesteś dbając o swoją aktywność fizyczną. A może po raz kolejny wybierzesz bezmyślnie scrollowanie mediów społecznościowych i stracisz bez powrotnie czas, który mógłbyś poświęcić na zadbanie o fizyczną sferę Twojego życia?
O zaletach pracowania nad swoją sylwetką i dbaniem o kondycję nie muszę już wspominać. Cały blog jest właśnie temu poświęcony. Dziś powiem Ci tylko jedno – silne i zdrowe ciało wpływa na zdrowy umysł. Ten natomiast wpływa na Twoje myśli, które determinują to, co robisz i jak wygląda Twój każdy dzień, a w konsekwencji całe Twoje życie. To Ty decydujesz o tym, czy będziesz wygrywać czy przegrywać w życiu. Od Ciebie zależy, jak Ty wykorzystać swoje najcenniejsze zasoby. Najdroższą rzeczą, jaką masz w życiu to nie Twoje pieniądze, piękne mieszkanie czy wypasiony smartfon. Jest nią po prostu Twój – Czas
Możesz go wykorzystać dobrze lub źle. To Ty decydujesz. Każda doba to 24h. Każdy z nas ma tyle samo czasu. Tylko od Ciebie zależy, jak go spożytkujesz. To od Ciebie zależy czy zadbasz o siebie, a może pokpisz sprawę i olejesz temat?
Jeżeli nie jesteś zadowolony ze swojej sylwetki, siły, sprawności czy kondycji, a nic z tym nie robisz to tylko Twoja wina. Musisz zadać sobie pytanie czy chcesz przejąć kontrolę nad sobą i być ponad to? Ponad swoje natrętne myśli, lenistwo, prokrastynację i niezliczone wymówki. Każdy z nas przez to przechodzi. W długoterminowym rozrachunku wygrywają tylko ci, którzy walczą pomimo tych fali negatywnych emocji. Po prostu robią swoje. To jest prawdziwa odwaga. To właśnie moc. Obudź ją w sobie!
5 kroków do utrzymania codziennej rutyny treningowej
- Twoje myśli – zacznijmy od początku. Najważniejsze jest to, o czym myślisz, Twoje nastawienie determinuje Twoje teraźniejsze i przyszłe działania. Popracuj nad tym, aby skupić się na tym, co da Ci długoterminowe korzyści. Odpuść krótkotrwałe przyjemności, które tylko chwilowo pompują Twoją dopaminę. Koniec końców ulegając zachciankom i przez brak silnej woli każdego dnia budzisz się sfrustrowany i nieusatysfakcjonowany swoją osobą. Po co Ci to? Zamiast tego podejmuj lepsze decyzje i skup się na aktywnościach, dzięki którym wzrastasz na lepszą wersję samego siebie
- Przejdź do działania – gadanie gadaniem. Od samego gadania jeszcze nic się nie urodziło. Zamiast gadać – natychmiast przejdź do akcji. Podejmij decyzję: ” Będę codziennie ćwiczyć, koniec, kropka”. Bądź zgodny sam ze sobą. Bóg będzie Cię wspierał, jeśli wykażesz inicjatywę i silną wolę do działania. Dzięki takiemu nastawieniu – uwierz mi, wszystko jest możliwe!
- Planuj każdy kolejny trening – utwórz dziennik treningowy, przypomnienia w telefonie, komputerze, na tablecie, w kalendarzu czy na ścianie Twojej sypialni. Zapisuj, zanotuj. Jeśli przelejesz swoje myśli i chęci na papier lub na ekran komputera – nabiorą one mocy sprawczej. Planuj swoje aktywności z tygodniowym wyprzedzeniem. Sam tak robię i nigdy nie mam problemu z wykonaniem danej aktywności. Po prostu sprawdzam swój rozkład treningowy i wiem co mam dziś do zrobienia. Robię swoje i osiągam efekty. Skoro ja mogę, to Ty też!
- Unikaj rozpraszaczy – smartfony, tablety, wszelkie social media aplikacje streamingowe czy zdjęcia skąpo ubranych pięknych kobiet i te wyskakujące ciągle powiadomienia doskonale potrafią rozproszyć człowieka. W dzisiejszych czasach nie da się obyć bez nowoczesnej technologii. Jest ona potrzebna, ale warto stawiać jej granicę. Przejąć nad nią kontrolę i decydować, kiedy będzie na Ciebie oddziaływać. Najlepiej w okresie czasowym tuż przed i w trakcie treningu – przynajmniej wyciszyć powiadomienia i trzymać się z dala od smartfonu. Dzięki temu uzyskasz lepszy performance na treningu. Nawiasem mówiąc – social media najlepiej usunąć, jeśli nie czerpiesz z nich korzyści zawodowych to dla większości ludzi zabójca czasu, który można o wiele lepiej spożytkować. Rezygnacja z social mediów może się okazać prawdziwym Game Changer`em w drodze do wymarzonej sylwetki
- Silna wola – pracuj nad nią. Bądź twardy w obliczu słabości, lenistwa i wszelkiej prokrastynacji. Skoro wiesz, że masz coś do zrobienia to zrób to niezależnie czy Ci się chcę czy nie. O ile masz dwie ręce i nogi, nie masz 40 stopniowej gorączki to śmiało możesz ćwiczyć! Wymówki są dla słabeuszy, którzy tylko narzekają i nie osiągają żadnych wyników. Bądź ponad to!
- Zadawaj sobie pytania – Jest to bardzo pomocne. Taka introspekcja pomaga ustalać długoterminowe cele, ambicje i zachować optymizm w trudnych momentach. Pytaj siebie o to, w jakim stanie chcesz być za X lat? Jak chcesz wyglądać? Czy chcesz być silny, sprawny i mieć kondycję? Jak chcesz się czuć? Unikając aktywności fizycznej z pewnością nie wróżysz sobie świetlanej przyszłości. Jeśli wizja pozytywnych wyników nie działa na Ciebie motywująco, to zastanów się i pomyśl o o ludziach, którzy mają po 50-60 lat i nic nie robią ze swoim ciałem. Jeśli chcesz być i wyglądać tak jak oni to jest do tego prosta droga. Pytanie czy warto?
Stosuj te 5 kroków, a będzie Ci o wiele łatwiej w utrzymaniu rutyny. Z pewnością jest jeszcze wiele innych przeszkód w osiągnięciu rutyny, o których dziś nie wspomniałem. Na pewno jeszcze do tego wrócę.
Bądź silny!