Nawyk aktywności fizycznej / Dzień 3. / Tydzień IV Siłowy „A”

Cześć ! 😉

Dziś jestem niewyspany. Ciężko mi się spało w nocy… Zdecydowanie za duszno. Przydałby się jakiś deszcz, przynajmniej dzień przerwy od tych upałów. To w zupełności wystarczy, a jutro znów może być gorąco i słonecznie. Nie mam nic przeciwko takiej pogodzie, bo uwielbiam słońce ;).

Jednak wbrew wszystkiemu i tak należy się zmobilizować do aktywności. Generalnie warto to robić regularnie, a zwłaszcza robić to w dni, kiedy nam się zwyczajnie nie chcę. Z czasem takie postępowanie staję się naszym nawykiem. Po prostu wchodzi ! Pewnego dnia orientujemy się, że trening jest dla Nas ważny, tak samo jak kąpiel czy śniadanie. Po prostu nie potrafimy żyć bez naszej ulubionej aktywności. Wyrabiamy w sobie nawyk aktywności fizycznej, który tak szybko z Nas nie wyjdzie. Dobre nawyki, podobnie jak złe mają ogromną moc i kształtują nasze życie. Wiec warto mieć te ” Dobre” nawyki.

„Dobre” nawyki

Moim ulubionym treningiem jest oczywiście trening siłowy, jednak Twoim może być zupełnie coś innego. Każda forma aktywności, która jest uprawiana regularnie – kształtuje naszą osobowość, nasz wygląd i całe nasze życie. Warto żyć aktywnie, bo przecież ” W zdrowym ciele, zdrowy duch”. Te słowa nie są przypadkowe. Jest to prawda. Tak na prawdę każda forma ruchu, która jest uprawiana regularnie jest świetnym rozwiązaniem. Jeśli nie lubisz i nie masz czasu trenować na siłowni lub nie masz warunków do treningów w domu, zawsze możesz spróbować wyjść pobiegać lub regularnie wychodzić na dłuższy spacer. I teraz tak, kluczem do zmiany nawyków jest regularność. Jeśli zaplanujesz sobie, że trzy razy w tygodniu , przez godzinę będziesz spacerować – to zrób to ! Wytrwałość i konsekwencja w działaniu to podstawa. Bez tego nic nie osiągniesz. Jest myśl, potem jest plan, a na końcu działanie ! Spacer to tylko przykład. Jest wiele różnych opcji na aktywność fizyczną. Mogą być to też protokoły TABATA – to takie wysoce intensywne treningi interwałowe, które trwają 4 minuty, a na prawdę „dają w kość „, stymulują tkankę mięśniową do wzrostu i bardzo pozytywnie wpływają na metabolizm spoczynkowy. Po takim intensywnym treningu spalamy kalorie, nawet po jego zakończeniu Doba ma 24 godziny i nawet, jeśli jesteś bardzo zajęty/a, to nie wierzę, że nie znajdziesz kilku minut na aktywność. Zwłaszcza, jeśli masz dzieci to zabawa z nimi lub wyjście na spacer – to również świetna forma aktywności. Także – bez wymówek ! Jeśli ktoś swoje życie opiera na pracy zawodowej, chcę się rozwijać i niekoniecznie jest to związane ze sportem, to też nie jest to problem. Wielu ludzi, którzy odnoszą sukcesy wstaje wcześnie rano, żeby zrobić przed pracą, te „rzeczy” dla siebie – trening jest jedną z nich. Zawsze możecie spać do oporu, żeby zdążyć jedynie wypić kawę i się ubrać, jednak wówczas ile tracicie czasu, który można wykorzystać produktywnie…

Wcale nie trzeba spać, te równe 8 godzin. Każdy ma inny zegar biologiczny. Są ludzie, którzy faktycznie potrzebują tych 8 godzin snu ,a są też tacy, którzy wstają po pięciu czy sześciu godzinach i czują się super, tak jak na przykład – Ja. Poza tym kobiety potrzebują nieco więcej snu i to jest udowodniony, naukowo – fakt. Tak na prawdę długość snu zależy od wielu czynników. Jednak niewyspanie nie powinno należeć do wymówek, jeśli chodzi o trening. Z resztą w ogóle, tak jak ostatnio pisałem – Bez wymówek ! Wymówki to domena ludzi słabych, a więc bądźcie silni i działajcie wbrew wszystkiemu ! ;). Czasem trzeba iść pod prąd, robić te rzeczy „niewygodne”, żeby później czuć się komfortowo, a także osiągać zadowalające dla siebie rezultaty. Najważniejsze jest być zadowolonym z samego siebie i mieć poczucie, że zrobiło się wszystko, co można było w danej chwili. Poza tym nie można się porównywać z innymi. Jedynie z kim możesz się porównać, to z samym sobą. Ciesz się ze swoich postępów i nie szukaj dziur w całym, jeśli dajesz z siebie wszystko. Każda osoba ma inną historię… A Ty skup się na sobie i swoich celach.

Dzień 3. / Tydzień IV Siłowy „A”

1. Przysiad ze sztangą z przodu – Rozgrzewka / 3 x 6 ( 55,5 kg)
2. Wyciskanie żołnierskie – Rozgrzewka / 3 x 4 – 6 ( 53 kg )
3. Martwy ciąg – Rozgrzewka / 1 x 6 ( 68 kg )

Przerwy klasycznie po 3 – 4 minuty pomiędzy seriami właściwymi, a w rozgrzewkach – 1 minuta.

Wczoraj się nieźle ” nażarłem”, więc na pewno pozytywnie to wpłynie na mój dzisiejszy trening :). I oto chodzi. Staram się raz w tygodniu zjeść coś ekstra, a to powoduje wzrost motywacji i chęci do treningów. Na dłuższą metę jest to wskazane. Dieta na co dzień to fundament, jednak przystanki w drodze do osiągniecia celu są potrzebne, abyśmy w ogóle tam dojechali !

W weekend pójdę dwa razy pobiegać. A w poniedziałek rano będzie na Was czekać kolejny wpis !

Życzę Wam udanego weekendu !

Artur Bruszewski