Te wymówki…
Przed nami kolejny gorący dzień… Nic innego nie zostaję jak wypić kawę i zmotywować się do kolejnego treningu ;). Mimo tej tropikalnej pogody – jest robota, która należy dziś wykonać ! ;). Żadnych wymówek ! Ludzie potrafią dosłownie na wszystko odpowiedzieć wymówką. Nie mogą czegoś zrobić, bo coś lub bo ktoś… Nie biorą odpowiedzialności za swoje życie, tylko zwalają winę na innych i okoliczności. To niewłaściwe zachowanie, bo nie prowadzi do rozwoju tylko do stagnacji, czyli koniec końców – spadku. Jeśli nad czymś nie pracujemy, to z czasem naturalne te umiejętności spadają. Jest to nieuchronne. Jedyną słuszną drogą jest parcie do przodu i ciągły rozwój. A mi nie pozostaję nic innego, jak zaraz wziąć się za trening. Pomimo, że jest okropnie duszno, gorąco i odczuwam ogromne zmęczenie, bo wczoraj miałem za sobą długi i ciężki dzień…
A oto mój plan treningowy na dziś:
Dzień 2.
- Przysiad ze sztangą z przodu – Rozgrzewka i 3 x 5 ( 55,5 kg)
- Wyciskanie na ławce płaskiej – Rozgrzewka – 3 x 4 – 6 ( 84 kg )
- Martwy Ciąg – Rozgrzewka i 1 x 5 ( 68 kg )
Przerwy pomiędzy seriami 3 – 4 minuty, natomiast w rozgrzewce – 1 minuta.
Na dziś to tyle. Kolejny trening, a za razem wpis w piątek !
Pozdrawiam,
Artur Bruszewski
4 komentarze
Cześć Arturze,
trafne słowa, faktycznie wymówkę można znaleźć zawsze 😉 grunt to nie poddawać się i iść do przodu mimo wszystkich przeciwności jakie zsyła nam los….jest mega gorąco ale ja osobiście nie odpuszczam 🙂 zaliczam treningi wg planu 😉
Życzę przyjemnego popołudnia ,wieczoru i trochę chłodniejszego powietrza 😉
Pozdrawiam
Dziękuję i 3mam kciuki, żeby udawało Ci się realizować Twoje plany! ?
A ja dziękuję za motywację i Twoje wsparcie 😉
Cieszę się bardzo ?