I tak i nie…
Wszystko zależy od tego, jak długo one trwają?
Pewnie słyszałaś/-eś o IF, czyli Intermittent Fasting – Przerywany post ( w tłumaczeniu na pol. ) oznacza niespożywanie posiłków w określonym czasie, a jedzenie poza tym okresem czasu. Ramy czasowe tego modelu żywienia są elastyczne. Najpopularniejszy wariant diety IF polega na stosowaniu tzw. okien żywieniowych. Jest to zazwyczaj 6-8 godzin w ciągu dnia, w których jesz, natomiast przez resztę czasu zachowujesz post, ewentualnie popijasz wodę lub inne niekaloryczne napoje.
Oczywiście, tego typu dietetyczne rozwiązanie może sprzyjać redukcji masy ciała, ale nie ze względu na schemat postu i jedzenia, lecz ze względu na prostą matematykę – w okresie postu przyjmujesz mniej kalorii niż wydatkujesz. Jednak jeśli dojdzie do tego, że zaczniesz się objadać podczas trwania okien żywieniowych ryzykujesz tym, że te oczekiwane przez Ciebie efekty nie przyjdą.
Sporym plusem tego rozwiązania jest fakt, że Twoje ciało jest w stanie strawić przez dłuższy okres spożyte jedzenie, czujesz się lekko i zdrowo. Paradoksalnie, masz dzięki temu więcej energii do działania. Zwłaszcza przy użyciu jakiegoś pobudzacza, np. kawy – możesz zrobić bardzo dobry trening. Na „głodniaka” niektórzy mogą mieć najwyższą możliwą wydajność. Sam jestem tego przykładem. I swoje treningi wykonuje zazwyczaj około 8 lub więcej godzin od ostatniego posiłku. Dla mnie to gwarancja udanego treningu. Jednak być może Ty będziesz musiał zjeść coś lekkiego 2-3 godziny przed aktywnością, aby optymalnie przeprowadzić trening. Każdy organizm jest inny, więc należy testować różne rozwiązania, zanim poznasz swój indywidualny styl diety. Być może IF to system, który nie będzie dla Ciebie. Zwłaszcza należy sprawdzić czy pojawiają się u Ciebie poniższe objawy:
- zaburzenia łaknienia (tzw. wilczy głód)
- zaburzenie gospodarki hormonalnej (np. u kobiet występuje nieregularność cykli miesiączkowych, natomiast u mężczyzn zaburzenia funkcji seksualnych)
- wahania nastroju
- gorsze samopoczucie psychiczne i fizyczne
Jeśli rozpoznajesz je u siebie to ta dieta nie będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem.
Podsumowując, wcale nie musisz stosować tego typu rozwiązania, aby schudnąć. Wystarczy jeść o 10% mniej i wprowadzić regularną aktywność fizyczną. To da Ci znacznie lepsze efekty, a zwłaszcza w długoterminowym rozrachunku sprawi, że będziesz w stanie utrzymać zdrowe nawyki, jakim jest umiarkowanie w jedzeniu i piciu oraz aktywność fizyczna. Proste rzeczy, ale robią robotę w życiu !
Nie wymyślaj koła na nowo. Umiarkowanie w jedzeniu i piciu + regularna aktywność, to wszystko co musisz robić. Nie ma sensu zastanawiać się za dużo nad tym, ile jesz lub co jesz. Po prostu żyj i traktuj jedzenie jako przerywnik między pracą i innymi obowiązkami – automatycznie sprawi to, że Twoja idealna dieta wyklaruje się sama, a Ty będąc w równowadze będziesz w optymalnej formie i zdrowiu.
A to przecież jest najważniejsze, żeby czuć się dobrze sam ze sobą !