Mamy dziś piątek, a więc weekend nadchodzi wielkimi krokami. W związku z tym napiszę parę zdań, na temat „bohatera” powyższego zdjęcia, którym jest Kozel Cerny. Faktem jest, że piwo ma szereg odżywczych właściwości i jego ograniczona ilość wpływa pozytywnie na zdrowie. Przede wszystkim uzupełnia utracone podczas treningu: elektrolity, wodę, węglowodany i witaminy.

Zwróćcie uwagę, że Kozel Cerny ma jedynie 3,8 % alkoholu i 36 kcal kcal na 100 ml, czyli w butelce – 180 kcal. Wypicie takiej jednej butelki, nie zniszczy Wam formy i nie wpłynie negatywnie na regenerację. Wiadomo, że wszystko zależy od ilości, a więc to dawka czyni truciznę. Niemniej jednak, polecam Wam to piwo. Sam je niedawno odkryłem. Z pewnością jest to dobra alternatywa dla „przeciętnych” browarów, bo poza pozytywnym składem – też świetne smakuje ! Ma lekko karmelowy posmak ;). A co do piwa, to butelka, dwie czy trzy w skali tygodnia, nie pogorszą Wam regeneracji. Na co dzień nie zalecam, jednak w taki dzień jak dziś lub jutro – czemu nie ! Nie dajmy się zwariować, bo przecież wszystko jest dla ludzi 😉

Dzień 5. ( Góra Ciała, Brzuch ) / Tydzień III

A ja zabieram się zaraz za ostatni trening w tym tygodniu ;). Zmęczenie daje się we znaki, jednak chcę dziś postawić kropkę nad I… I dobrze zakończyć kolejny tydzień treningowy :). Zaraz dam z siebie wszystko, ale najpierw 5 gram kreatyny + kubek czarnej. A oto mój plan na dziś:

  1. Wyciskanie hantli na skosie – 3 serie x 8 – 10 powtórzeń ( 2 x 18 kg )
  2. Uginanie ramion ze sztangą – Rozgrzewka i 3 x 4 – 6 ( 28 kg )
  3. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem – 3 x 4 – 6 ( 68 kg )
  4. Naprzemienne uginanie ramion – 3 x 4 – 6 ( 2 x 18 kg )
  5. Wyciskanie francuskie hantli – 3 x 4 – 6 ( 8,5 kg )
  6. 3 Obwody na brzuch :
  • Spięcia brzucha z obciążeniem ( 22 kg ) – 12 powtórzeń
  • Spięcia brzucha z nogami na ławce – do oporu
  • Unoszenie nóg w górę – do oporu

Przerwy dość zróżnicowane, bo przy pierwszym i ostatnim ćwiczeniu – są to około 2 minuty. Natomiast w ćwiczeniach typowo na ramiona, czyli od 2. do 5. – 3 minuty. To najdłuższy, więc właściwie najcięższy trening w tygodniu. Jednak zrobienie go, z pewnością da mi poczucie dobrze wykonanej roboty 😉

Pozdrawiam,

Artur Bruszewski

Jeżeli spodobał Ci się mój wpis to proszę
postaw mi kawę, aby wspierać moją twórczość. Wystarczy, że klikniesz w poniższy link. Z całą pewnością dzięki temu, będę mógł znacznie częściej pisać wartościowe treści właśnie dla Ciebie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *