Cześć ! 🙂
Dziś czwartek – jak ten czas szybko zasuwa… Mam wrażenie, jakby wczoraj był poniedziałek, a jednak nie…Doba ma 24 h, a to dość dużo czasu, aby zdążyć zadbać o siebie, a więc o swoje zdrowie, samopoczucie i formę fizyczną.
Każdy z nas ma 24 godziny w ciągu dnia. To co robimy z regularnością, to co robimy zazwyczaj, a więc to co jest naszym nawykiem – kształtuje to kim jesteśmy. To nasze nawyki dobre lub złe definiują to kim jesteśmy, jaką energią emanujemy i jak wyglądamy. Pod tym względem wszyscy ludzie jesteśmy równi. I tylko od Nas samych zależy gdzie te nasze nawyki Nas zaprowadzą. Życzę sobie i Wam, żeby doprowadziły do miejsca, w którym świetnie się czujemy, jesteśmy zdrowi i pełni satysfakcji z własnej osoby.
Jeżeli chodzi o regularność w treningach, to znacznie lepiej będzie robić go więcej razy w tygodniu o mniejszej intensywności niż robić go np. dwa razy w tygodniu o ogromnej intensywności. Im częściej będziemy wracać do aktywności, tym szybciej pozytywnie wpłynie to nasze zdrowie, a na pewno na sylwetkę.
Ktoś kiedyś powiedział : ” Jeśli nie robisz czegoś od poniedziałku do piątku, to nie zrobisz tego w niedzielę” ;). Niby takie proste słowa, a jednak bardzo mądre. Im częściej powtarzamy pewne wzorce zachowań, tym szybciej zmienia się nasza chemia w mózgu, organizm się rozwija, jest bardziej świadomy. Gdy zmieni się nasze wnętrze, to także na zewnątrz odbije się to na naszej sylwetce. Gdy robimy „fit” rzeczy , które są dobre dla naszego ciała to w dłuższej perspektywie czasu zawsze przyniesie to efekty. Jeżeli na przykład o pół roku trenujemy, zdrowo się odżywiamy, wysypiamy się to jedno nocna alkoholowa sobota z Kebabem XXL nie zniszczy naszej ciężko wypracowanej sylwetki. Dlatego, że na co dzień dbamy o siebie… Dlatego, że przez większość czasu jesteśmy Fit 🙂
Dzień 4. ( Nogi )
Dziś pierwszy trening od nóg od jakiegoś 1,5 miesiąca albo i dłużej. Obciążenie będzie dużo mniejsze niż zazwyczaj. Teraz jest czas, żeby od nowa wzmacniać osłabione przez uraz – więzadła i stawy. Jestem podekscytowany :). A oto plan na dziś :
- Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu – Rozgrzewka i 3 serie x 4 – 6 powtórzeń ( 28 kg )
- Przysiady ze sztangą z tyłu – 3 x 4 -6 ( 18 kg )
- Wykroki ze sztangą – 3 x 4 -6 ( 18 kg )
- Wspięcia na palce – 3 x 4 – 6 ( 2 x 13 kg )
Przerwy pomiędzy ćwiczeniami ze sztangą to około 3 – 4 minut. Natomiast w ostatnim ćwiczeniu – 2 minuty.
Pozdrawiam,
Artur Bruszewski
2 komentarze
Cześć Arturze ?
Dokładnie tak jest…wszystko co robimy dla siebie długi czas owocuje tym co chcemy ? I nie ma szans aby weekend zaprzepaścił nasze tygodniowe starania ?
Pozdrawiam i życzę dobrego dnia ?
Dziękuję i również Ci życzę dobrego dnia ?