Przyśpieszona regeneracja
Wczoraj Wam pisałem o tym, że muszę zrobić kilka dni, czy nawet tydzień przerwy. Szczerze to nie potrafiłem wytrzymać jednego dnia bez treningu … Chodzenie z bandażem elastycznym na ręce przyniosło oczekiwany efekt. Właściwie już wczoraj po południu ręka przestała mnie boleć i zdecydowałem się na trening klatki. W trakcie treningu, odczuwałem jeszcze drobny dyskomfort, ale nie miało to nic wspólnego z bólem. W związku z tym, trening został wykonany ! ;). Rozpierała mnie duma z wykonanego zadania, pomimo że okoliczności do końca nie sprzyjały…
A dziś kolejny dzień. Tym razem Trening Pleców. Na pewno dorzucę dziś obciążenia do Martwego Ciągu. Czuję się jakiś nieziemsko zmotywowany. Odnoszę wrażenie, że jakiś etap życia jest już za mną. Coś sobie uświadomiłem, co popchnie mnie w kierunku rozwoju. Nie tylko siłowego… Wracając do regeneracji to tutaj sen, odpoczynek, a zwłaszcza odciążenie zmęczonych partii jest kluczowe. Jeśli faktycznie mamy z czymś problem, to lepiej będzie odpuścić na chwilę. Czasem wystarczy się wyluzować, zapomnieć o bólu, o treningach i wszystko samo się „naprawia”. Ogólnie, my ludzie mamy „coś” niesamowitego w swoim organizmie. Potrafimy się samoistnie regenerować. Właściwie w większości chorób wystarczy czas i zdrowe nastawienie psychiczne, żeby wyzdrowieć. Wszystko zaczyna się w głowie – każda choroba, każde uzdrowienie ! Bądźmy silni i nie poddawajmy się nigdy ! A teraz przede mną Trening. Kreatyna wypita, a teraz czas na kawę. Niżej pokaże Wam mój plan na dziś !
Dzień 2. ( Plecy, łydki )
- Martwy ciąg – Rozgrzewka i 3 x 4 – 6 ( 73 kg )
- Podciąganie na drążku nachwytem – 3 x max
- Podciąganie na drążku podchwytem – 3 x max
- Szrugsy z hantlami – 2 x 6 ( 2 x 12 kg )
- Wspięcia na palce – 3 x 6 ( 2 x 12 kg )
Przerwy klasycznie 3 – 4 minuty między seriami – ćwiczenia od 1. do 3. Natomiast od 4. do 5. – 2 minuty przerwy. Całość nie zajmie więcej niz 60 minut.
No cóż… Czuję się jakiś pozytywnie nakręcony, mimo niewyspania. Jest dobrze ! Biorę się za kawę, żeby złapać ostrość na treningu ! ;).
A Wam życzę miłego dnia !
Artur Bruszewski