Wszystko jest dla ludzi…

Nie ograniczajmy się w 100 %. Nie musimy jeść jedynie, tzw. „fit” produktów, żeby być zdrowi i świetnie wyglądać. Ograniczmy się do 80 % – jedząc naturalne i zdrowe produkty żywieniowe, natomiast te 20 % naszego menu żywieniowego – mogą stanowić produkty rekreacyjne. Dla każdego może być to, coś innego. Ja np. mam słabość do pizzy, sernika czy kilku piw w skali tygodnia. Jeśli zdarzy mi się, to raz czy dwa razy na tydzień – to nic złego mi się nie dzieję z formą. Jestem w stanie szybko wrócić do odpowiednich wymiarów, bo przez większość czasu dbam o dobre żywienie. Nie obżeram się i wybieram naturalne nieprzetworzone produkty. Jeżeli na przykład, jest dziś sobotni wieczór, a Ty przez cały tydzień dbałaś lub dbałeś o dietę, to wówczas ta duża Milka czy pudełko lodów, które kuszą promocyjną ceną – nie zniszczą Twojej formy ! 😉

Najważniejsze w tym wszystkim jest, aby zachować zdrowy rozsądek. Istotne jest, jakie masz nawyki żywieniowe w długofalowym rozrachunku. Jeżeli od kilku miesięcy regularnie trenujesz, masz sporo aktywności w ciągu dnia i jesz naturalne pełnowartościowe, to uraczenie się „chemicznym” żarciem w weekend – nie narobi sporych szkód. Ważne są Twoje nawyki ! Właśnie to, co robisz od poniedziałku do piątku… Ta regularność… Ona determinuje to, w jakim stanie znajduje się Twoje ciało. Oczywiście w długofalowej perspektywie.

Zmiana sylwetki to proces, a nie wydarzenie

Kształtowanie sylwetki, w postaci budowania mięśni i spalania tłuszczu – trwa długi okres czasu, tak jak analogicznie do tego, przybieranie tłuszczu – to też zawsze będzie długi proces. Nigdy nie jest tak, że w jeden dzień z chudzielca staniesz się grubaskiem, jak i odwrotnie. Jeżeli dbasz o dietę, to taki jednodniowy luz – w postaci extra posiłku – nigdy nie będzie stanowić problemu. Właściwie, to nawet codziennie można się nagradzać „małym” deserem. Może to być kilka kostek czekolady, baton czy nisko procentowe piwo po treningu. Decyzja należy do Ciebie ! Po prostu, zacytuję temat „Zachowaj zdrowy rozsądek w diecie”.

Dzień 1. / Tydzień IV ( Siłowy )

A ja dziś rozpoczynam tydzień siłowy, a więc 3 ciężkie, typowo siłowe treningi w tygodniu. Ćwiczenia złożone z fundamentalnych ćwiczeń, o których wspominałem Wam już kiedyś w poście :

https://arturbruszewski.pl/2019/06/24/fundamentalne-cwiczenia-dzien-1-tydzien-iv-silowy/

A oto mój plan na dziś :

  1. Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu – Rozgrzewka i 3 serie x 4 – 6 powtórzeń ( 63 kg )
  2. Wyciskanie na ławce płaskiej – Rozgrzewka i 3 x 4 – 6 ( 84 kg )
  3. Martwy Ciąg – Rozgrzewka i 1 x 4 – 6 ( 78 kg )

Przerwy między seriami to 3 – 4 minuty.

Następny wpis będzie przy okazji kolejnego treningu, czyli w środę.

Pozdrawiam ?,

Artur Bruszewski

Jeżeli spodobał Ci się mój wpis to proszę
postaw mi kawę, aby wspierać moją twórczość. Wystarczy, że klikniesz w poniższy link. Z całą pewnością dzięki temu, będę mógł znacznie częściej pisać wartościowe treści właśnie dla Ciebie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *