Cześć ! 😉

Wczorajszy trening muszę uznać za udany, ponieważ siła w ćwiczeniach w poszła w górę. Jestem pewien, że tak samo dobrze będzie dzisiaj ! Dziś na tapecie – Plecy + łydki.

Październik mnie nie oszczędzał z chorobami, bo przecież z pół miesiąca byłem przeziębiony. Poza tym problem były problemy z prawym kolanem, które wykluczały mnie z treningów. Na szczęście od poprzedniego tygodnia wszystko wróciło do normy. Kolano wydaje się zdrowe, a ja wróciłem już do wzmacniania wszystkich partii ciała. Niestety musiałem znacznie zmniejszyć obciążenie we wszystkich ćwiczeniach, żeby dać odpocząć ciału i zaczynam wszystko od nowa. Tym razem lepiej i mądrzej ;). Pomimo, że aura za oknem jest typowo jesienna to jednak listopad budzi we mnie optymizm. Wszystko zaczęło się układać, tak jak należy. To z pewnością będzie dobry miesiąc ! Póki co… kończę kawę i biorę się za trening 😉

Dzień 2. ( Plecy, łydki )

  1. Martwy ciąg – Rozgrzewka i 3 serie x 4 – 6 powtórzeń
  2. Podciąganie nachwytem – 3 x do oporu
  3. Podciąganie podchwytem – 3 x do oporu
  4. Szrugsy z hantlami – 2 x 4 – 6
  5. Wspięcia na palce – 3 x 4 – 6

Przerwy w ćwiczeniach od 1. – 3. to 3 minuty, natomiast w dla pozostałych ćwiczeń robię 2 minuty przerwy.

Dziś to na tyle 😉

Pozdrawiam,

Artur Bruszewski

Jeżeli spodobał Ci się mój wpis to proszę
postaw mi kawę, aby wspierać moją twórczość. Wystarczy, że klikniesz w poniższy link. Z całą pewnością dzięki temu, będę mógł znacznie częściej pisać wartościowe treści właśnie dla Ciebie!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *